Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego ogłosiło, że do pomocy prawnej poszkodowanym funkcjonariuszom zgłosiło się już ponad 40 pełnomocniczek i pełnomocników. Prawnicy będą udzielać pomocy zarówno w postępowaniach karnych, jak i dyscyplinarnych.
PTPA podkreśla, że bezpłatna pomoc prawna jest kierowana do funkcjonariuszy policji, którzy mogli doświadczyć represji ze strony przełożonych w czasie protestów po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego. "Odmawiasz wykonania polecenia lub rozkazu niezgodnego z prawem - zgłoś się po bezpłatną pomoc prawną" - zachęca mundurowych w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych PTPA.
Do pomocy poszkodowanym policjantom zgłaszają się prawnicy z całej Polski. Pomoc może dotyczyć m.in. odwołania od decyzji o zwolnieniu ze służby albo w postępowaniu o odszkodowanie.
Maria Sankowska-Borman, adwokatka koordynująca akcję, podkreśliła dla "Wprostu", że informacje o pomocy prawnej przesłano do związków zawodowych. - Myślę, że na pierwsze zgłoszenia od policjantów będziemy musieli chwilę poczekać, gdyż na początku to może powodować pewien dystans. Policjanci i policjantki przez przełożonych czy wręcz rządzących są stawiani w kontrze do protestujących - powiedziała. Zainteresowani pomocą powinni zgłosić się pod adres mailowy pomagamy@ptpa.org.pl.
Ogólnopolskie protesty wybuchły po ogłoszeniu wyroku TK, który uznał, że aborcja w przypadku ciężkich wad płodu jest niezgodna z Konstytucją. Orzeczenie wydane przez sędziów pod kierownictwem Julii Przyłębskiej spowodowało, że każdego dnia na ulice miast wychodzi tysiące ludzi sprzeciwiających się ograniczeniu prawa do aborcji.
W miniony piątek w Warszawie odbyła się największa dotychczas manifestacja w obronie praw kobiet, w której uczestniczyło około 100 tys. osób. Odpowiedzialny za większość manifestacji Strajk Kobiet powołał do życia Radę Konsultacyjną, która ogłosiła swoje postulaty. Rada domaga się wycofania z ograniczenia prawa do aborcji, dymisji rządu oraz zwiększenia środków na ochronę zdrowia i zaprzestania dofinansowywania Kościoła z budżetu państwa.