Tadeusz Rydzyk mówił o protestach kobiet i ich sojuszników podczas niedzielnej audycji "By odnowić oblicze ziemi" na antenie Radia Maryja.
- Zobaczcie państwo, co się dzieje. To jest dzwonek, dzwon alarmowy. Te niby manifestacje uliczne, są oczywiście manipulowane, są sterowane zwłaszcza przez tzw. media społecznościowe. Są też grupy anarchizujące w Polsce. Czy chcecie, żeby wasze dzieci w to weszły? Jak słyszę, czy widzę, jak w tych rozróbach biorą udział nastolatkowie ze szkół już nawet podstawowych, średnich, pytam: gdzie są wasze dzieci, gdzie wy jesteście rodzice, dziadkowie, babcie? - mówił duchowny.
Redemptorysta stwierdził, że zachowanie młodych ludzi, którzy protestują przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego "bardzo źle zwiastuje" na przyszłość.
- To dla was, dla rodziców starość szykuje się bardzo nieciekawie. Jeżeli tak są wychowywane dzieci, to one nie będą szanowały swoich rodziców. Teraz są za aborcją, ale wnet za eutanazją - stwierdził Rydzyk.
Duchowny apelował także, aby "nie budzić dzikiego zwierza", który może być w każdym człowieku.
- Jeżeli człowiek nie wyrwie z korzeniami swoich wad, tego zła, a jeżeli opowie się za "złym", za szatanem to staje się jak dziki zwierz. W historii ludzie to przeżyli nie jeden raz - mówił.
W niedzielę 1 listopada odbyły się kolejne protesty związane z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Demonstrujący pojawili się m.in. przed budynkami związanymi z Kościołem katolickim, w tym przed krakowską kurią i siedzibą Radia Maryja w Toruniu. Podczas manifestacji skandowano takie hasła jak "Polska laicka, a nie katolicka", "Zdejmij koloratkę, przeproś matkę", "Rydzyk ty ch***, nie chcemy cię w Toruniu". Pod siedzibą Radia Maryja złożono też znicze.