Do wypadku doszło w poniedziałek 26 października około godziny 6:00 na skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II z ul. Hutniczą w Lubinie w województwie dolnośląskim. Kierowca ciężarówki, jadąc ulicą Hutniczą w kierunku alei Generała Maczka, nie ustąpił pierwszeństwa osobówce, która jechała ul. Jana Pawła II w kierunku centrum. W wyniku zderzenia ciężarówka uszkodziła dwa sygnalizatory i przewróciła się na bok na przeciwległym pasie ruchu.
Kierująca osobówką 45-latka i jej 18-letni syn trafili do szpitala. Kobieta była trzeźwa. Z kolei badanie stanu trzeźwości kierowcy ciężarówki wykazało, że miał blisko promil alkoholu w organizmie. 37-latek został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu funkcjonariusze przedstawią mu zarzuty dotyczące spowodowania zdarzenia drogowego w stanie nietrzeźwości.
"O wielkim szczęściu może mówić pieszy, którego ułamki sekund dzieliły od tragedii. Policjanci apelują o bezwzględną trzeźwość za kierownicą i stosowanie się do przepisów ruchu drogowego" - napisano na stronie Dolnośląskiej Policji. Funkcjonariusze dodali, że na tym skrzyżowaniu sygnalizacja nie działa od 11 października, kiedy uszkodził ją pijany 21-letni kierowca.