"Na funkcjonariuszy spada coraz większa ilość obowiązków służbowych wynikających z rozprzestrzeniania się wirusa, ale też dodatkowo realizacja zadań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa uczestnikom różnego rodzaju zgromadzeń i demonstracji, które bezpośrednio narażają zdrowie policjantów" - można przeczytać w apelu Rafała Jankowskiego, Przewodniczącego Zarządu Głównego NSZZ Policjantów.
Policyjny związek zawodowy chce, aby Mariusz Kamiński, szef MSWIA, uruchomił środki na okresowy wzrost dodatków służbowych i funkcyjnych dla policjantów bezpośrednio walczących z rozprzestrzenianiem się pandemii koronawirusa. Środki mają przysługiwać mundurowym tylko na czas trwania epidemii.
"Jak obserwujemy na co dzień, to policjanci mają bezpośredni kontakt z osobami i grupami osób nieprzestrzegającymi rygorów sanitarnych - tłumaczy Jankowski. "Mamy świadomość, że zadania te realizują również inne służby, jednak to właśnie Policja odgrywa tu pierwszoplanową rolę, i to właśnie policjanci obciążeni są w największym stopniu ryzykiem zakażenia koronawirusem" - dodaje.
Przewodniczący NSZZ Policjantów zwrócił się również do osób protestujących ws. wyroku Trybunału Konstytucyjnego uznającego, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z Konstytucją.
"Jeśli o tym nie wiecie, to informuję Was: policjanci są również obywatelami naszego kraju. Zmagają się z takimi samymi codziennymi problemami jak wszyscy Polacy. Mają swoje przekonania religijne i sympatie polityczne" - napisał Jankowski.
Czytaj też: Agresywne reakcje policjantów w całej Polsce. PiS dopinguje
Przewodniczący dodaje, że niektórzy policjanci są "bardziej prawicowi, inni lewicowi". "Moje koleżanki ze służby spełniają się w rolach matek, żon. Mamy też swoje poglądy na różne sprawy, sprawę aborcji również. Światopogląd ludzi w niebieskich mundurach jest pewnie tak samo podzielony jak reszty społeczeństwa" - pisze.
Przewodniczący dodaje, że funkcjonariusze pozostawiają swoje przekonania w domu, wychodząc na służbę. "Policja musi być apolityczna i neutralna światopoglądowo. I nie może być elementem wykorzystywanym w grze w zależności od potrzeb politycznych poszczególnych grup".
"Policjanci nie są niczyimi wrogami i przeciwnikami. Walka z policją jest drogą donikąd (…) Policja stoi po stronie prawa i my policjanci będziemy reagowali wszędzie tam, gdzie prawo będzie łamane, bez względu czy będą je łamać protestujący przedsiębiorcy, zwolennicy aborcji czy kibole" - napisał.