Łódzkie. Szczęśliwy finał poszukiwań 3,5-latka. Matka straciła dziecko z oka, gdy szukała grzybów

We wtorek po południu policjanci ze Zgierza poszukiwali 3,5-letniego chłopca, który zaginął w lesie w gminie Aleksandrów. Dziecko, w którego poszukiwania zaagnażowano m.in. policyjny śmigłowiec, zostało odnalezione.

Jak informuje RMF FM, 3,5-letni chłopiec przed godziną 18 został odnaleziony. Do zaginięcia Jasia doszło około godziny 15.

Łódzkie. Szczęśliwy finał poszukiwań 3,5-latka, który zaginął w lesie

Chłopiec, który ma zaburzenia ze spektrum autyzmu, był wraz z matką około godziny 14:40 w lesie w Starym Adamowie. Kobieta, jak relacjonowała stacja, na chwilę odeszła od wózka podczas zbierania grzybów. Gdy wróciła, zauważyła zaginięcie syna.

Dziecko w chwili zaginięcia było ubrane w żółte spodnie, szarą bluzę oraz zielony bezrękawnik i czarne buty. W poszukiwaniach brali udział policjanci ze Zgierza, a także strażacy, pies tropiący oraz policyjny śmigłowiec.

Chłopcu nic się nie stało.

Zobacz wideo Czy wiesz, co zrobić, gdy zaginie ktoś bliski?
Więcej o: