Po zatrzymaniu przez funkcjonariuszy CBA, w związku z podejrzeniem o wyprowadzenie i przywłaszczenie około 92 milionów złotych ze spółki deweloperskiej Polnord, Roman Giertych trafił do szpitala. Za zarzuty postawione przez prokuraturę grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Barbara Giertych w mediach społecznościowych o seksistowskim zachowaniu funkcjonariuszy CBA względem córki Marii.
Barbara Giertych zarzuciła CBA nieodpowiednie zachowanie funkcjonariuszy względem córki Marii podczas przeszukania domu w Józefowie.
Skoro CBA działało zgodnie z procedurami to proszę mi wyjaśnić zgodnie z którą procedurą działali funkcjonariusze CBA, którzy robili niedwuznaczne propozycje i zachowywali się w sposób seksistowski w stosunku do mojej córki?
- napisała na Twitterze żona Giertycha.
Maria Giertych o przeszukaniu
Do zatrzymania doszło przed warszawskim sądem. W tej chwili w domu jest kilkunastu, może nawet kilkudziesięciu, funkcjonariuszy CBA, przeszukanie jest bardzo szczegółowe. Trwa już jakiś czas i pewnie jakiś czas potrwa
- mówiła w czwartek na antenie Polsat News Maria Giertych.
Podczas przeszukania (które nadal trwa) tata powiedział, że ma nadzieje iż to bezprawie, które się dzieje z krzywdą dla niego i jego rodziny przyczyni się do upadku reżimu Jarosława Kaczyńskiego
- napisała córka Giertycha w dniu przeszukania.
Kolejny wpis oczerniający CBA. Córka Romana G. w rozmowie z mediami mówiła, że "agenci CBA zachowują się profesjonalnie" (1:25), Ryszard K. w innej stacji mówił to samo. Ale na TT można napisać wszystko
- odpowiedział na Twitterze Rzecznik CBA, Stanisław Żaryn.
Rzecznik zaznaczył, że czynności były prowadzone zgodnie ze standardami. "Nikt nie zgłosił takich uwag do protokołu, a Pani córka w rozmowie z mediami mówiła, że "agenci CBA zachowują się profesjonalnie". Ma Pani jakaś wiedzę i dowody proszę kierować sprawę do prokuratury" - dodał Stanisław Żaryn.