Poznań. Niecodzienny "gość" w hotelu. Po łazience pełzał pyton królewski. Nie wiadomo, skąd się wziął

Poznańscy strażnicy miejscy trafili na niecodziennego gościa w łazience jednego z hoteli. Okazało się, że jest nim pyton królewski. Zwierzę zostało schwytane i przekazane do Straży Ochrony Zwierząt. Nie wiadomo, jak pyton trafił do hotelu.

Do interwencji Straży Miejskiej w Poznaniu (województwo wielkopolskie) doszło w sobotę 3 października. Około godziny 21 strażnicy z ekopatrolu zostali poinformowani, że po łazience w hotelu przy ul. Babimojskiej pełza wąż. Funkcjonariusze udali się na miejsce, gdzie czekali już na nich pracownicy hotelu.

Poznań. Niecodzienny "gość" w hotelowej łazience. Strażnicy miejscy schwytali pytona królewskiego

- Strażnicy bez problemu poradzili sobie z wężem. Jeden z nich był po szkoleniu z udzielania pomocy małym zwierzętom, więc od razu mógł sprawdzić swoją wiedzę w praktyce - przekazała w rozmowie z portalem TVN24 Anna Nowaczyk ze Straży Miejskiej w Poznaniu.

Złapane do worka zwierzę zostało przekazane pracownikom Straży Ochrony Zwierząt. Funkcjonariusze ani pracownicy hotelu nie wiedzą, jak pyton królewski znalazł się w hotelowej łazience.

We Wrocławiu schwytano krokodyla. Zwierzę pochodzi z nielegalnej hodowli

To nie jedyne spotkanie z egzotycznym zwierzęciem w ciągu ostatnich dni. W niedzielę mieszkańcy Wrocławia zauważyli krokodyla, który znajdował się na terenie dzielnicy Rędzin tuż przy ujściu Widawy z Odry. Zwierzę zostało schwytane i przetransportowane do terrarium we wrocławskim zoo.

Pracownicy zoo podejrzewają, że schwytany kajman karłowaty pochodzi z nielegalnej, domowej hodowli i prawdopodobnie znudził się właścicielowi. Pracownicy zoo apelują, aby nie kupować egzotycznych zwierząt pod wpływem zachcianki albo na prezent dla kogoś innego. - Trzeba wiedzieć, co z takiego zwierzęcia wyrośnie i jakie warunki trzeba mu zapewnić - powiedział Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego zoo.

Zobacz wideo Urlop na świeżym powietrzu? Uważaj na żmije
Więcej o: