Od kilku tygodni ratownicy TOPR-u i zakopiańska policja mają mnóstwo pracy. Wszystko za sprawą korzystnych warunków pogodowych i dużej liczby turystów, którzy odwiedzają górskie tereny.
Informację o śmierci mężczyzny przekazał "Tygodnik Podhalański". - Wstępnie ustaliliśmy, że zgon ok. 70-letniego mężczyzny nastąpił z przyczyn naturalnych. Teraz trwa transport zwłok w rejon Wodogrzmotów Mickiewicza - powiedział Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej komendy policji.
Sprawą zajmie się prokuratura. Śledczy będą chcieli szczegółowo ustalić, w jakich okolicznościach doszło do śmierci.
Od kilku dni w Tatrach trwa akcja poszukiwawcza 40-letniej turystyki z Warszawy. Joanna Felczak po raz ostatni w pensjonacie była 20 września i od tamtej pory nie dała znaku życia. Ostatnim miejscem, w którym ją zaobserwowano była okolica schroniska Murowaniec.
Od początku września w Tatrach życie straciło aż osiem osób, zaś od początku wakacji ratownicy TOPR-u musieli interweniować ponad 200 razy. W większości przypadków powodem zdarzeń były potknięcia i poślizgnięcia.