Jak podaje Onet, Sławomir Świerzyński był jednym z gości programu "#jedziemy" Michała Rachonia w TVP Info. Razem z liderem Bayer Full w rozmowie uczestniczyli dziennikarz Sławomir Jastrzębowski i Anna Derewienko. Dyskusja rozpoczęła się od listu 50 ambasadorów, którzy zaapelowali o poszanowanie praw osób LGBT w Polsce.
- W Polsce nie ma żadnej nietolerancji. Jesteśmy bardzo tolerancyjnym krajem, jesteśmy otwarci - przekonywał muzyk. Lider Bayer Full w sprawie LGBT wypowiadał się często także na swoich portalach społecznościowych. Świerzyński tłumaczył tam, że jego stosunek do homoseksualizmu bierze się z tego, że w dzieciństwie był molestowany.
Dalej goście programu Rachonia zaczęli rozmawiać na temat globalnego ocieplenia i neutralności klimatycznej. Zgodnie z założeniami Komisji Europejskiej i większości unijnych państw do 2050 roku Europa ma stać się neutralna dla klimatu. Do tego czasu państwa UE mają przejść na energię pozyskiwaną ze źródeł odnawialnych i redukcję emisji dwutlenku węgla.
- Moim zdaniem wydobycie węgla powinno skończyć się wtedy, kiedy skończy się węgiel. To nasze największe bogactwo narodowe. Mówiąc o likwidacji jego wydobycia, mówimy ustami Lewicy, która robi wszystko dla ludzi, ale najpierw chce im wszystko zabrać (...) Mamy tyle wspaniałych technologii odnośnie oczyszczania tego węgla. Naukowcy wiedzą, co zrobić, żeby ten węgiel w cudzysłowie, nie truł - ocenił Sławomir Świerzyński. Muzyk nie przytoczył jednak konkretnych technologii, które miał na myśli.
Lider zespołu disco polo dalej prognozował, że ograniczenie wydobycia węgla w Polsce skończy się tak jak likwidacja Państwowych Gospodarstw Rolnych. Muzyk przewiduje, że pracownicy zostaną "wyrzuceni na bruk", a kopalnie zostaną zasypane i zalane wodą, a z "tej wody będą czerpać energię odnawialną".
Sławomir Świerzyński jest założycielem i liderem zespołu Bayer Full. W przeszłości muzyk związany był z PSL, z ramienia którego bezskutecznie próbował dostać się do Sejmu. Pozostali rozmówcy zaproszeni do programu Rachonia to dziennikarz Sławomir Jastrzębowski, który pracował w "Fakcie", "Super Expressie" czy Polskim Radiu 24. W lutym zeszłego prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko niemu, zarzucając prowadzenie w samochodu pod wpływem alkoholu. Anna Derewienko to niepełnosprawna mieszkanka Bydgoszczy, która zasłynęła w mediach po tym, jak oskarżyła fundację "Dum Spiro, Spero" o zwolnienie jej z powodu udzielenia przez nią poparcia Andrzejowi Dudzie. Derewienko oskarżyła o to fundację na dwie doby przed ciszą wyborczą. Jak się okazało, powodem zwolnienia były jednak kwestie osobiste, a nie polityczne jak przekonywała w mediach.