Nieszczęśliwy wypadek miał miejsce w niedzielę 20 września na stacji Olsztyn Zachodni, na wysokości ul. Grunwaldzkiej. Około godziny 14., kilkunastoletni chłopiec przejeżdżał rowerem przez tory kolejowe. Chłopiec nie zdążył zjechać z torów i doszło do zderzenia.
Radio Olsztyn podaje, że maszynista dostrzegł chłopca, ale miał zbyt mało czasu na zatrzymanie pociągu. Mężczyzna używał sygnałów dźwiękowych, aby ostrzec chłopca. Pomimo tego, nastolatek nie zszedł z torów kolejowych. Pociąg zatrzymał się dopiero kilkadziesiąt metrów od miejsca zderzenia.
W wyniku wypadku, chłopiec odniósł poważne obrażenia. Został przetransportowany do szpitala, gdzie lekarze walczą o jego życie. 60-letni maszynista kierujący pociągiem był trzeźwy. Wyjaśnieniem wszystkich okoliczności sprawy zajmuje się grupa dochodzeniowo-śledcza.
W momencie wypadku, w poci±gu było dziewięciu pasażerów, którym zapewniono komunikację zastępczą. Pociągi w kierunku Olsztynka miały około 1,5 godzinne opóźnienie.