Sprawa dotyczy zasad obniżania emerytur byłych funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa PRL zawarte w tzw. ustawie dezubekizacyjnej. Zgodnie z nią emerytury i renty byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL nie mogą być wyższe od średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS. Przed jej wejściem w życie, świadczenia te wynosiły do 19 tysięcy złotych. W przedziale 6-12 tysięcy złotych było wypłacanych ponad 1300 świadczeń tego rodzaju.
Poszerzony, siedmioosobowy skład sędziowski zajmował się w środę tzw. ustawą dezubekizacyjną na wniosek białostockiego Sądu Apelacyjnego. Ten zapytał, czy o "służbie na rzecz totalitarnego państwa" decyduje tylko przynależność do służb, czy też to, co dokładnie robił dany funkcjonariusz.
Sąd Najwyższy orzekł, że "kryterium służby na rzecz totalitarnego państwa powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka".
Jak wskazuje "Gazeta Wyborcza", wyrok sprawi, że sądy będą musiały badać w każdej sprawie, czy dany funkcjonariusz łamał prawa człowieka, a pełne emerytury odzyskają m.in. pracownicy biur paszportowych.
Ustawa dezubekizacyjna obejmuje osoby, które pracowały w komunistycznym aparacie represji od 22 lipca 1944 roku do 31 lipca 1990 roku. Staż funkcjonariuszy w czasach PRL sprawdzał Instytut Pamięci Narodowej. Na 191 tysięcy zleconych do weryfikacji nazwisk, wobec 110 tysięcy nie odnaleziono dokumentów osobowych, a ustawą objęto ponad 40 tysięcy byłych funkcjonariuszy, którzy według dokumentów IPN pełnili służbę na rzecz totalitarnego państwa.
Ustawa wymienia zarówno cywilne jak i wojskowe formacje, w których służba uważana jest za służbę na rzecz totalitarnego państwa. Są to przede wszystkim: Resort Bezpieczeństwa Publicznego Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, Komitet do spraw Bezpieczeństwa Publicznego, a także jednostki organizacyjne podległe tym instytucjom.
Katalog obejmuje również organa podległe Ministerstwu Spraw Wewnętrznych, w tym Służbę Bezpieczeństwa, wraz z jej służbami odpowiedzialnymi za działania operacyjne, dyscyplinę, agitację i kadry. Przepisy nie obejmują funkcjonariuszy milicji obywatelskiej.