46-letni mężczyzna brał w niedzielę udział w nurkowaniu w zbiorniku Honoratka w gminie Ślesin. Znajduje się tam baza nurkowa.
Jak podaje TVN24, grupa podzieliła się na dwójki. Pierwsza wypłynęła na powierzchnię, ale z drugiej dwójki - w której był 46-latek - wypełniała tylko jedna osoba.
Strażacy dostali wezwanie około godziny 14. Mężczyzny poszukiwano przez całe popołudnie, akcję przerwano o godzinie 22. Wznowiono ją w poniedziałek od rana, a po południu znaleziono ciało nurka. Znajdowało się na głębokości 32 metrów.
Policja zbada przyczyny śmierci mężczyzny. TVN24 zwraca uwagę, że był on doświadczonym nurkiem i instruktorem.
Według policyjnych statystyk w tym sezonie letnim - czyli od początku czerwca - utonęły 253 osoby.