O tym, że sezon grzybowy rozpoczął się na dobre, informuje portal grzyby.pl. Dostępna tam mapa występowania grzybów czerwieni się przede wszystkim w okolicach Białegostoku, Olsztyna, Zielonej Góry oraz na terenach podgórskich. Entuzjastyczny jest także opublikowany pod mapą komentarz synoptyka grzybowego.
Coraz radośniej. W górach i na pogórzu w wielu rejonach już nieumiarkowany wysyp grzybów. [...] Rejon Karkonoszy ma tę atrakcję już drugi raz tego lata, inne po raz pierwszy, ale w imponującym stylu. Polska nizinna też zaczyna się ruszać. [...] Sytuacja będzie się polepszać z dnia na dzień. Jesteśmy na fali wznoszącej się w całym kraju. W zależności od rejonu już zaczyna się dziać lub nastąpi to w ciągu tygodnia - dwóch
- czytamy w prognozie eksperta.
Grzybiarze dzielą się relacjami z udanych "polowań". Rekordziści donoszą, że zebrali 100 grzybów w ciągu jednej godziny.
W końcu sypnęło. Zabrałem tradycyjnie wiaderko. Połowa to prawdziwki, trochę podgrzybków i kilka maślaków, które znalazłem w jednym miejscu
- napisał grzybiarz z województwa zachodniopomorskiego.
Jak te grzyby szybko rosną... Szok. Czerwone kozaki - 40, na grubych nogach świecą czerwonymi kapeluszami z daleka. Prawdziwki - 100, na początku tylko małe, białe ślicznoty, które zostawiłam do podrośnięcia. A potem miejscówka, na której wczoraj był mój ślubny i piękne brązowe średniaki, zdrowe jak rybki. Nie napiszę, że jest pięknie... Jest przepięknie
- relacjonowała miłośniczka grzybów z województwa śląskiego.
Fotografie z zakończonych sukcesem grzybobrań pojawiają się także w mediach społecznościowych. Grzybiarze spodziewają się, że w kolejnych dniach grzybów będzie jeszcze więcej. Lasy Państwowe przypominają z kolei, że za zbieranie grzybów nie grozi żadna kara.
"W Polsce można zbierać grzyby bezpłatnie i właściwie bez ograniczeń. Grzybobranie to przecież nasza narodowa tradycja!" - czytamy we wpisie LP.