Liczba lekarzy psychiatrów dzieci i młodzieży w Polsce wyniosła pod koniec ubiegłego roku 481, w tym 445 wykonujących zawód - wynika z odpowiedzi na interpelację posłanki KO Marty Wcisło udzielonej przez wiceministra zdrowia Waldemara Kraskę. To oznacza wzrost o odpowiednio 162 i 161 specjalistów w porównaniu do 2011 r.
Według stanu na 31 grudnia, 176 lekarzy było w trakcie szkolenia. Dla porównania - w 2010 r. było to 86.
"Psychiatria dzieci i młodzieży jest wpisana na listę dziedzin priorytetowych, a więc podjęcie kształcenia w tej dziedzinie jest premiowane finansowo oraz przewidziane są dodatkowe miejsca na rezydentury. Niemniej jednak co roku znaczna część przewidzianych miejsc dla rezydentów nie zostaje obsadzona z powodu braku chętnych" - tłumaczy Waldemar Kraska.
Resort podkreśla, że w tym roku "nakłady na opiekę psychiatryczną dla dzieci i młodzieży zostały podwojone" i mają docelowo wynieść ponad pół mld zł.
Ministerstwo Zdrowia podało również, że w skali kraju liczba łóżek na całodobowych oddziałach szpitalnych psychiatrii dzieci i młodzieży to 905. Najwięcej na Mazowszu i Dolnym Śląsku (odpowiednio 125 i 115). Na Podlasiu nie ma ich w ogóle, a na Opolszczyźnie jest ich 15.
Według danych na marzec, średni czas oczekiwania na wizytę u specjalisty z zakresu psychiatrii dzieci i młodzieży to 48 dni (przypadek stabilny) i siedem dni (przypadek pilny). Jeśli wizyta nie jest konieczna natychmiast, najdłużej czeka się na nią w woj. warmińsko-mazurskim i śląskim (84 dni), najkrócej na Podkarpaciu (20 dni).
Jeśli chodzi o przypadki pilne, w marcu odnotowano ich łącznie 99. Na Podlasiu średni czas oczekiwania wyniósł 19 dni, w Małopolsce - 15, w Wamińsko-Mazurskiem - 11, w Zachodniopomorskiem - 10, w Lubuskiem - 8, w Wielkopolsce i na Mazowszu - 3, na Podkarpaciu - 1, a w Świętokrzyskiem i na Dolnym Śląsku - 0.