W niedzielę 30 sierpnia w jednym z autobusów miejskich w Jeleniej Górze doszło do incydentu. Policjanci siłą wyciągnęli 35-letniego mężczyznę z pojazdu i na oczach dwójki jego dzieci zakuli go w kajdanki. Powodem interwencji był niedozwolony przejazd autobusem z hulajnogą elektryczną. Nagranie wywoła oburzenie w internecie oraz oskarżenia o brutalność policji. Poseł KO Dariusz Joński zapowiedział złożenie interpelacji do MSWIA.
- Istotnym w tej sprawie jest fakt, że kilka godzin przed zatrzymaniem 35-latka te same dzieci chcąc podróżować autobusem z hulajnogą elektryczną, zostały poproszone przez kierowcę o jego opuszczenie, co uczyniły - przekazała policja.
Kilka godzin później w autobusie pojawił się 35-latek z hulajnogą elektryczną. Broniąc się przed zarzutami o brutalność, policja opublikowała nagranie z monitoringu, na którym widać całość interwencji. Policja zwraca uwagę na to, że przed siłowym wyprowadzeniem mężczyzny z autobusu, funkcjonariusze prowadzili z nim dłuższą rozmowę. Na interwencje z użyciem środków przymusu bezpośredniego zdecydowano się dopiero, kiedy okazało się, że konwersacja jest bezskuteczna.
Policja przekonuje, że 35-latek nie reagował na polecenia służb. - Wobec tego funkcjonariusze zmuszeni byli użyć środków przymusu bezpośredniego i wyprowadzić go z autobusu - dodaje policja.
- Od mężczyzny wyraźnie było czuć woń alkoholu. Policjanci ponownie poinformowali go o tym, że może kontynuować podróż bez hulajnogi bądź z nią wysiąść. Ponadto w trakcie czynności okazało się również, że mężczyzna był poszukiwany - przekazała policja.