Jak podaje Małopolska Policja, do zatrzymania doszło w niedzielę 30 sierpnia około godziny 19. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej, którzy patrolowali miejscowość Juszczyn, zwrócili uwagę na samochód z oznakowaniem typowym dla radiowozu z lat 90.
Kierowca i pasażerka "radiowozu" ubrani byli w niebieskie mundury policyjne z nieaktualnych już wzorów, a także posiadali: policyjne pagony, pasy, kabury na broń, koszule i czapki z białym otokiem. Na samochodzie marki VW Passat o nr. rej. WOR ……, znajdowały się sygnały uprzywilejowane (czerwone i niebieskie barwy błyskowe), a w środku radiostacja i miernik prędkości Rapid.
Zatrzymani 40-latkowie podejrzewani są o podawanie się za funkcjonariuszy publicznych. Wobec nich rozważane są takie zarzuty jak przestępstwo przywłaszczenia funkcji funkcjonariusza publicznego oraz wykroczenia dotyczące posiadania lub używania sygnałów uprzywilejowania i złamania zakazu używania munduru policyjnego, lub jego części.
Policjanci apelują do osób, które mogły być świadkami ewentualnego zatrzymywania pojazdów przez oszustów w ubraniach i radiowozie "starego typu", o zgłaszanie się do najbliższej jednostki policji lub do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej (osobiście lub telefonicznie pod nr 47 83 28 211). Część osób mogła być "legitymowana" przez fałszywych policjantów.
Zeznania świadków są niezbędne dla wyjaśnienia sprawy oraz pociągnięcia zatrzymanych do odpowiedzialności karnej. "Jednocześnie suska Policja informuje, że osoby, które ewentualnie przekazały pieniądze lub od których sprawcy próbowali je wyłudzić, nie podlegają odpowiedzialności karnej" - napisano na koniec komunikatu.