Wypadek w skwierzyńskim sklepie miał miejsce we wtorek rano. Poszkodowanym był 19-letni mężczyzna wykonujący prace remontowe. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia ze Skwierzyna oraz dwa zastępy straży pożarnej.
Kiedy strażacy przybyli na miejsce, ratownicy prowadzili już resuscytację krążeniowo-oddechową. Stan 19-latka był na tyle poważny, że zdecydowano się również na wezwanie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz przygotowali miejsce lądowania dla śmigłowca LPR na krzyżówce obok sklepu, w którym doszło do wypadku.
- Jednak gdy przyleciał śmigłowiec, pilot stwierdził, że jest zbyt duży wiatr i zdecydował o lądowaniu na znanym już sobie miejscu, przy ul. Konopnickiej - przekazała OSP w Skwierzynie. Lekarz z LPR przejął kierownictwo nad działaniem zespołu ratowników medycznych. Próba ratowania życia 19-latka trwała półtorej godziny. Ostatecznie zdecydowano się na przetransportowanie mężczyzny karetką do szpitala w Międzyrzeczu.
- W czasie transportu na pokładzie karetki obecny był lekarz z LPR-u wraz z ratownikiem. O godzinie 10:05, strażacy zakończyli swe działania i powrócili do strażnicy - podaje OSP w Skwierzynie. Pomimo próby reanimacji, 19-latek zmarł w szpitalu.