Opisywana przez straż miejską scena rozegrała się u wylotu tunelu przy ulicy św. Rafała Kalinowskiego, w pobliżu Dworca Głównego w Krakowie. Funkcjonariusze zostali wezwani na miejsce przez przypadkowych świadków zdarzenia. "Dowodem na to, że akcja była, świadczyły chociażby leżące na chodniku damskie spodnie" - czytamy w relacji Straży Miejskiej Miasta Krakowa, która zauważa, że gdy funkcjonariusze musieli interweniować w sprawie miłosnych igraszek w centrum miasta, "do ciszy nocnej jeszcze trochę brakowało".
"Zdarzenie tuneLOVE" - jak określili je strażnicy miejscy - zakończyło się wręczeniem dwóch mandatów, po jednym dla każdego z kochanków. "Nie przeciągaliśmy tematu, bo w sumie było dość niezręcznie" - stwierdzili mundurowi.
O tym, jaka kara grozi za uprawianie seksu w miejscu publicznym, mówi art. 140 Kodeksu wykroczeń. Przepis ten mówi: "Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany".