W czwartek na Gazeta.pl informowaliśmy, że dziennikarz lubelskiej TVP3 został przyłapany przez urzędników ratusza na wyciąganiu z kosza śmieci i rozrzucaniu ich na trawie. Reporter w ten sposób miał przygotowywać materiał o bałaganie na placu Lecha Kaczyńskiego.
Czytaj więcej: Dziennikarz TVP chciał podrasować materiał o brudnym placu L. Kaczyńskiego. Wyrzucał śmieci z kosza
W piątek na Facebooku TVP3 Lublin pojawiło się stanowisko dyrektora i redaktora naczelnego TVP3 Lublin Ryszarda Montusiewicza w tej sprawie. Jak czytamy, umowa z Tomaszem Zalewą została rozwiązana w trybie natychmiastowym. Powodem jest właśnie "zarejestrowane przez monitoring miasta Lublin zachowanie Tomasza Zalewy, polegające na tworzeniu i zarejestrowaniu telewizyjnym nieprawdziwej sytuacji poprzez rozrzucanie śmieci wyjmowanych przez niego ze śmietnika, aby potwierdzić zasadność (nota bene realną i obiektywną) podejmowanego tematu nieporządków na jednym z placów rekreacyjnych w śródmieściu miasta".
Zachowanie p. T. Zalewy, jako współpracownika TVP3 Lublin, jest absolutnie nieakceptowalne, naganne, poza standardami dziennikarstwa i pracy w TVP. P. T. Zalewa jest całkowicie i osobiście odpowiedzialny za wykreowaną i zarejestrowaną sytuację, która w dobrej wierze i zaufaniu wobec jego rzetelności dziennikarskiej została wyemitowana. Jego zachowanie i postawa jako współpracownika TVP uderzyła w wizerunek oddziału terenowego TVP w Lublinie oraz telewizji publicznej
- czytamy w komunikacie.