Na oficjalnym profilu miasta Lublin pojawiło się wideo, na którym widać, jak reporter TVP3 Tomasz Zalewa przygotowuje materiał o śmieciach placu Lecha Kaczyńskiego. Na nagraniu z monitoringu widzimy, że dziennikarz przez kartkę wyciąga zawartość kosza i rzuca obok śmietnika.
"Hej TVP 3 Lublin! Nie nadążymy sprzątać śródmieścia, jeśli tak będziecie robić swoje 'dziennikarstwo'. Najwyraźniej dziś śmieci na placu Lecha Kaczyńskiego było za mało, więc reporter TVP Lublin Tomek Zalewa dodał coś od siebie, żeby news był bardziej wstrząsający. Tak się złożyło, że 'rzetelną' telewizyjną robotę nagrała kamera Centrum Monitoringu Wizyjnego Miasta Lublin" - czytamy w opisie do wideo. W dalszej części postu miasto zakpiło z TVP3. "W najbliższych dniach w okolicy zacznie się pojawiać tam więcej patroli Straży Miejskiej i policji, więc może jeśli chcecie nagrywać swoimi kamerami więcej materiałów w podobnym stylu, to lepiej omijajcie Plac Lecha Kaczyńskiego, bo będą mandaty" - czytamy.
Materiał wyemitowano w Panoramie Lubelskiej. Na stronie telewizji został opublikowany pod tytułem "Plac czy kawiarnia? Problem w centrum Lublina", ale już zniknął. Jak opisuje "Dziennik Wschodni", reporter zwracał uwagę na "sterty śmieci, butelki po alkoholu i nocne imprezy". - Tak wygląda plac Lecha Kaczyńskiego w samym centrum Lublina. Mieszkańcy interweniują, na razie bez większego efektu - powiedział dziennikarz.
"Dziennik Wschodni" zwraca uwagę, że problem na pl. Lecha Kaczyńskiego w centrum Lublina istnieje. Chodzi m.in. o głośne weekendowe imprezy w tym miejscu, po których na placu leżą śmieci.
TVP3 Lublin na razie nie odniosła się do sprawy. "DW" o komentarz poprosił Tomasza Zalewę, ale póki co nie odpowiedział.