Do zdarzenia doszło w piątek 31 lipca około godziny 11:30 na ulicy Droga Męczenników Majdanka w Lublinie. Policjanci, sierż. szt. Maciej Kliński i st. sierż. Paweł Lakutowicz, zmierzali do pracy, gdy ich uwagę zwróciły dziwne manewry samochodu osobowego. Styl jazdy wskazywał, że kierujący może znajdować się pod wpływem alkoholu.
Kierowca miał problem, by utrzymać właściwy tor jazdy. Policjantom szybko udało się zatrzymać pojazd na najbliższym skrzyżowaniu oraz zabrać kierowcy kluczyki. Następnie funkcjonariusze poinformowali o zdarzeniu dyżurnego, który przysłał na miejsce patrol policji.
W międzyczasie kierowca próbował uciec, jednak policjanci skutecznie go obezwładnili. Wtedy 41-letni mieszkaniec Lublina zaproponował funkcjonariuszom 500 złotych, jeśli go puszczą i zapomną o całej sprawie.
Po przyjeździe patrolu kierowca został przebadany alkomatem. Test wykazał, że miał on w organizmie prawie cztery promile alkoholu. 41-latek stracił już prawo jazdy. Za popełnione przewinienia grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.