Piotr M. usłyszał pięć zarzutów podczas piątkowego przesłuchania w prokuraturze w Krakowie. Jak informuje portal tvn24.pl, zarzuty dotyczą m.in. działania na szkodę uczelni wyższych oraz wyłudzenia.
Zdaniem prokuratorów mężczyzna miał m.in. przekazywać środki uczelni - ponad 500 tys. złotych - na inne konta bankowe i je przywłaszczać. Kolejne zarzuty dotyczą wyłudzenia 2,6 mln złotych na szkodę osoby prywatnej, naruszenia praw pracowników Małopolskiej Wyższej Szkoły im. Józefa Dietla poprzez niewypłacanie wynagrodzeń lub wypłacanie ich z opóźnieniem oraz nieuregulowanie składek na ubezpieczanie społeczne na ponad milion złotych.
Za te czyny grozi mu do ośmiu lat więzienia.
Zatrzymany w piątek mężczyzna nie przyznał się do zarzutów. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o aresztowanie Piotra M. na trzy miesiące z uwagi na "wysokie prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych mu czynów i obawę matactwa procesowego".
Tego samego dnia krakowski sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zarządził zastosowanie aresztu na trzy miesiące.
Piotr M. to były polityk i rektor prywatnych uczelni. W latach 1991–1993 był posłem I kadencji Sejmu, z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Nie ubiegał się o reelekcje. W późniejszych latach pracował w administracji rządowej oraz na prywatnych uczelniach wyższych. Był rektorem na Wyższej Szkoły Zarządzania i Prawa im. Heleny Chodkowskiej w Warszawie i Małopolskiej Wyższej Szkoły im. Józefa Dietla w Krakowie. Jak podaje tvn24.pl, prywatnie jest mężem Magdaleny Ogórek, byłej kandydatki na prezydenta i prowadzącej programy publicystyczne w TVP.
W sobotę Ogórek wydała oświadczenie w tej sprawie. Napisała, że "w związku z pojawieniem się informacji o postawieniu zarzutów Piotrowi M., 'prywatnie mężowi Magdaleny Ogórek" oświadcza, iż "sprawa ta w najmniejszym stopniu" jej nie dotyczy. W oświadczeniu ponadto "żąda poszanowania prywatności" swojej i swojej córki.
To nie pierwszy raz, kiedy Piotr M. usłyszał zarzuty. Jak opisywał portal WP.pl w 2019 roku, mężczyzna usłyszał wtedy zarzut narażenia na straty blisko miliona złotych prywatnej uczelni "Via Moda".