Ministerstwo Zdrowia nadal nie wydało rekomendacji w sprawie otwarcia szkół we wrześniu. Jak powiedział wiceminister Waldemar Kraska, decyzje te będą zależeć od rozwoju sytuacji epidemiologicznej pod koniec sierpnia. Sławomir Broniarz zauważa z kolei, że podejmowanie decyzji tak późno sprawia, że edukacja "będzie w atmosferze chaosu".
- Komunikat, że na tydzień lub dwa przed rozpoczęciem roku szkolnego podamy wytyczne dotyczące organizacji procesu nauczania w nowym roku szkolnym, jest mało poważny i dowodzi tego, że niestety jesteśmy w atmosferze chaosu i takiego bałaganu - mówił w TVN24 szef Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Sławomir Broniarz dodał, że będące w przygotowaniu wstępne rekomendacje Głównego Inspektoratu Sanitarnego o wytycznych dotyczących m.in. higieny, procedur w razie podejrzenia zakażenia, nie wystarczą, by przygotować szkoły do bezpiecznego otwarcia. Szef ZNP podkreślał, że powinny być wydane twarde zalecenia, które nie będą pozostawiały wątpliwości, a jednocześnie nie będą zrzucały odpowiedzialności za ocenę ryzyka na dyrektorów placówek.
- Dyrektor nie są specjalistą w branży epidemiologicznej i nie można na niego zrzucać odpowiedzialności za to, czy choroba ucznia, nauczyciela czy kogoś z rodziny daje mu powód do zamknięcia szkoły, czy też nie.Te wytyczne powinny pojawić się w marcu, kwietniu i one powinny być następstwem oceny sytuacji, z którą mieliśmy do czynienia parę miesięcy temu w tym jakby najbardziej kulminacyjnym momencie koronawirusa. A nie czekamy teraz jak kania dżdżu na to, że mniej więcej na tydzień przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego pojawią się wytyczne - dodał dalej.
Szef ZNP uważa również, że jeśli w danej placówce wystąpi zakażenie koronawirusem, to konieczne będzie zamknięcie całej szkoły, a nie wyłączenie np. jednej klasy czy oddziału. - Przecież ten uczeń spotyka się z nauczycielami, pracownikami, inną grupą uczniów na korytarzu - zauważył.
- Dane statystyczne, które codziennie otrzymujemy, są w absolutnej rozbieżności z tym bardzo optymistycznym wariantem i założeniem, że organizacja nowego roku szkolnego będzie przebiegała bez problemu z punktu widzenia koronawirusa. (...) Mamy do czynienia ze zdrowiem i życiem uczniów, nauczycieli, rodziców - dodał Sławomir Broniarz.