Od wtorku w Polsce spodziewana jest zmiana pogody. W najbliższych dniach prognozowane są jedynie przelotne opady deszczu, więc przez większą część dnia będzie słonecznie. Od czwartku ponownie mogą pojawić się burze, początkowo tylko na zachodzie kraju.
Zgodnie z danymi serwisu pogodynka.pl najniższa temperatura, 19 stopni, we wtorek zapowiadana jest w województwach pomorskim i warmińsko-mazurskim. Jeden stopień więcej przewidywany jest w Łodzi. 21 stopni pokażą za to termometry w województwach podlaskim, mazowieckim, lubelskim, świętokrzyskim, kujawsko-pomorskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim. We Wrocławiu, Zielonej Górze, Opolu, Katowicach i Rzeszowie będą 22 stopnie. Najcieplejszy dzień czeka mieszkańców Małopolski. Tam maksymalnie 23 stopnie.
Pogoda na dziś - wtorek 21 lipca. gazeta.pl
W nocy z poniedziałku na wtorek spore opady deszczu oraz burze zapowiadane są w województwach warmińsko-mazurskim, mazowieckim, podkarpackim i części Małopolski. Rano będzie padać jeszcze na Podlasiu i Lubelszczyźnie. Później niewielkie opady pojawią się lokalnie na wschodzie i północnym zachodzie kraju. Zachmurzenie występować będzie we wschodnich i południowych regionach. Na pozostałym obszarze prognozowane są większe rozpogodzenia. Na zachodzie wiatr słaby, w pozostałych regionach umiarkowany w porywach do 45-50 kilometrów na godzinę. Jedynie nad morzem wiatr okresami dość silny, w porywach dochodzący do 60 km/h.
Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj: pogoda.gazeta.pl.