Katowice. Staranowali drzwi do galerii i okradli salon jubilerski. Łup wart miliony złotych

W nocy z wtorku na środę złodzieje staranowali samochodem wejście do katowickiej galerii Silesia City Center, a później obrabowali salon jubilerski. Policjanci wciąż poszukują sprawców przestępstwa. Wartość skradzionego towaru może sięgać nawet czterech milionów złotych.

Jak informuje portal dziennikzachodni.pl, do włamania doszło w nocy z wtorku na środę ok. godz. 3. Mł. asp. Agnieszka Żyłka z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach przekazała w rozmowie z portalem, że sprawcy najpierw staranowali obrotowe drzwi do katowickiej galerii handlowej Silesia City Center, a później włamali się do znajdującego się w niej salonu jubilerskiego Jubitom. 

Zobacz wideo Policja zlikwidowała w Gliwicach nielegalną krajalnię tytoniu. 37-latek został przyłapany na gorącym uczynku

Katowice. Złodzieje włamali się do salonu jubilerskiego w Silesia City Center. Poszukuje ich śląska policja

Łupem włamywaczy padły głównie zegarki oraz biżuteria. "Według właściciela wartość łupu to 4 mln zł" - powiedział w rozmowie z katowicką redakcją "Gazety Wyborczej" jeden ze śledczych.

Śląska policja poszukuje samochodu, którym poruszali się złodzieje, co może pomóc w ustaleniu ich tożsamości. Wiadomo, że był to volkswagen passat starszego typu. Wiele wskazuje na to, że auto zostało wcześniej skradzione. Analizie poddano też nagrania z monitoringu. 

"Gazeta Wyborcza" przypomniała, że do podobnych włamań z użyciem samochodu dochodziło w ostatnim czasie w przygranicznych miejscowościach na terenie Czech i Słowacji. Śledczy nie wykluczają, że za serią kradzieży mogą stać śląscy gangsterzy.

Więcej o: