Do zdarzenia doszło w pobliżu bulwaru Jeziora Drwęckiego około godziny 16 w czwartek 2 lipca. Kiedy na miejsce zdarzenia dotarli strażacy, okazało się, że płoną dwie łodzie - jedna motorowa, a druga żeglarska - na których znajdowali się uczestnicy obozu żeglarskiego, w tym dzieci w wieku 11-12 lat.
Wszystkie osoby znajdujące się na płonących łodziach udało się ewakuować. Troje dzieci i jedna osoba dorosła zostały przetransportowane do szpitala. Stwierdzono u nich takie obrażenia jak złamania, otarcia i poparzenia.
- Pozostałe osoby nie wymagały hospitalizacji, obecnie przebywają w marinie klubu żeglarskiego i czekają na transport do miejscowości Piławka, gdzie znajduje się baza obozu - powiedział w rozmowie z TVN24 kpt. Grzegorz Różański, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostródzie.
Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że przyczyną pożaru był wybuch silnika jednej z łodzi. Szczegóły zdarzenia ustali grupa dochodzeniowo-śledcza policji.