Policjanci z Myślenic dowiedzieli się o zdarzeniu z jednej z internetowych grup. Anonimowy świadek opisywał, że widział, jak na ulicy w Biertowicach kierowca potrącił psa, a jego zachowanie wskazywało, że zrobił to celowo. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze policji ustalili świadków oraz zdobyli nagranie z monitoringu pokazujące całe zdarzenie.
Nagranie z monitoringu, które zabezpieczyli policjanci, potwierdziło słowa anonimowego świadka. Widać na nim, że mężczyzna jadący samochodem osobowym zatrzymał się przed biegnącym drogą psem, a gdy ten nieco się oddalił, ruszył z impetem i potrącił go, po czym odjechał z miejsca zdarzenia.
Po kilku dniach policjantom udało się zatrzymać sprawcę potrącenia. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego. Mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem, a prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Sprawca odpowie za swoje czyny przed sądem. Grozi mu kara do trzech lat więzienia i 100 tysięcy złotych grzywny. Jeśli sąd uzna, że sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem, może wymierzyć karę pięciu lat więzienia.
Potrącony pies został odnaleziony. Wrócił już do swoich właścicieli.