Do ataku nożownika na kierowcę autobusu doszło w ubiegłą środę na dworcu autobusowym w Krośnie. Po zakończeniu kursu relacji Kraków-Krosno kierowca zauważył, że w pojeździe znajduje się śpiący pasażer. Kiedy chciał go obudzić, mężczyzna niespodziewanie zadał mu kilka ciosów nożem i uciekł z miejsca zdarzenia.
Polsat News relacjonuje, że ranny kierowca zdążył zadzwonić do swojego szefa i wysiąść z pojazdu. Pierwszej pomocy udzieliły mu dwie uczennice miejscowej szkoły średniej, które zauważyły krwawiącego mężczyznę. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala. Jego stan był ciężki, konieczne było przeprowadzenie operacji.
Obława za napastnikiem trwała kilka dni. Jak relacjonuje Policja Podkarpacka, w akcję zaangażowano policjantów prewencji, wydziału ruchu drogowego, kryminalnego, dochodzeniowo-śledczego oraz z komisariatów. W stan gotowości postawiono także mundurowych z sąsiednich powiatów.
Gdy na terenie trwała obława, policjanci służby kryminalnej i dochodzeniowo-śledczej starali się ustalić personalia nożownika. W wyniku tych działań wytypowali kilka osób, które mogły mieć związek ze środowym atakiem, a następnie ustalili, że sprawcą może być 34-letni krośnianin. Mężczyzna został zatrzymany w sobotę około godziny 22 na prywatnej posesji w Krośnie. Policja informuje, że był kompletnie zaskoczony i nie spodziewał się zatrzymania.