Mieszkańcy województw warmińsko-mazurskiego i podlaskiego otrzymali w piątek po południu komunikat SMS od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. W ciągu dnia i w nocy z piątku na sobotę na tym obszarze prognozowane są burze z gradem i lokalne podtopienia.
Również w piątek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami z gradem dla znacznej części kraju. Wyjątkiem są zachodnie i południowo-zachodnie rejony Polski. Według synoptyków IMGW, lokalnie może spaść do 50 mm wody, a porywy wiatru osiągną do 90 km/h. Ostrzeżenia drugiego stopnia obowiązują do późnych godzin wieczornych, a w niektórych powiatach nawet do soboty rano.
IMGW ostrzegło ponadto przed szybko rosnącym stanem wód. W komunikacie pojawiło się umiarkowane zagrożenie, a także zalecenia dotyczące stałej obserwacji wszelkich zbiorników wodnych.
Ulewa przeszła już dziś nad Rzeszowem (woj. podkarpackie). Woda zalała ulice, lokale usługowe i piwnice. Jak informuje rzeszow.news.pl, na jedynym z parkingów zerwany konar drzewa uszkodził trzy pojazdy.
W wyniku gwałtownej burzy zalanych zostało także kilka ulic w Łowiczu (woj. łódzkie). Z profilu "Alarmowy Łowicz" dowiadujemy się, że doszło też do lokalnych podtopień, a podmuchy wiatru powaliły kilka drzew.
Z gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi mieliśmy do czynienia również w czwartek. Z danych opublikowanych przez Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej wynika, że 18 czerwca strażacy w całym kraju interweniowali 945 razy z powodu opadów deszczu i 507 razy z powodu silnych podmuchów wiatru. Kolejne interwencje miały miejsce po północy. Portal rmf24.pl podaje, że łącznie było ich 2,2 tys. Z informacji, jakie przekazał zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, wynika z kolei, że trudne warunki pogodowe spowodowały szereg awarii skutkujących przerwaniem dostaw prądu.