Mazowsze. 9-latek zeskoczył z ciągnika wprost pod auto. Chłopiec nie przeżył

Do tragicznego wypadku doszło podczas prac polowych w jednej z miejscowości na Mazowszu. Będący pod opieką dziadka 9-latek zeskoczył z ciągnika wprost pod nadjeżdżający samochód. Dziecka nie udało się uratować.

Jak podaje Radio7, do wypadku doszło w środę 17 czerwca podczas prac polowych w miejscowości Felcyn na Mazowszu. Okoliczności wypadku badają policjanci z żuromińskiej komendy oraz Prokuratura Rejonowa z Mławy.

Tragiczny wypadek na Mazowszu

Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że będący pod opieką dziadka 9-letni chłopiec wyskoczył z ciągnika wprost pod koła nadjeżdżającego  samochodu osobowego - powiedział w rozmowie z portalem polsatnews.pl asp. Tomasz Łopiński z Komendy Powiatowej Policji w Żurominie.

Do wypadku doszło po godzinie 13:00. Na miejsce przyjechała karetka pogotowia. Niestety reanimacja nie przyniosła skutku, a lekarze stwierdzili zgon dziecka.

Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Policjanci z komendy w Żurominie zaapelowali do osób wykonujących prace polowe, o większą ostrożność. Według danych KRUS, w czasie letnich prac polowych wypadkom ulega średnio jedna czwarta spośród ogółu osób poszkodowanych w wypadkach w gospodarstwach rolnych w skali całego roku.

Zobacz wideo Śmiertelne wypadki drogowe od lat mają tę samą przyczynę
Więcej o: