W pierwszej połowie dnia w większości kraju prognozowane są duże rozpogodzenia. Od wschodu zacznie pojawiać się więcej chmur, a z czasem też deszcz i lokalnie również burze.
Dziś najniższa temperatura zapowiadana jest dla Gdańska, gdzie będzie 19 stopni Celsjusza. W województwie łódzkim i opolskim synoptycy przewidują 23 stopnie. Jeden stopień więcej pokażą termometry w Kielcach, Lublinie, Krakowie, Katowicach i Wrocławiu. 25 stopni to temperatura prognozowana dla województwa podkarpackiego, wielkopolskiego, zachodniopomorskiego i warmińsko-mazurskiego. W Warszawie i Zielonej Górze będzie z kolei po 26 stopni. Najcieplejszy dzień czeka mieszkańców Podlasia. Tam maksymalnie 27 stopni.
Pogoda na dziś - środa 17 czerwca. gazeta.pl
Największe rozpogodzenia zapowiadane są w północnej i zachodniej Polsce. Opady deszczu najwcześniej zaczną pojawiać się na wschodzie kraju, z czasem obejmując też centralne i południowe regiony. Tam też przewidywane jest zachmurzenie umiarkowane i duże. Wiatr słaby, po południu umiarkowany. W trakcie burz prognozowany jest intensywny deszcz, silny wiatr, a lokalnie także grad.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia w sprawie burz w województwach dolnośląskim, opolskim, śląskim, małopolskim, podkarpackim i świętokrzyskim. Alerty dotyczące burz z gradem obejmują województwa łódzkie, mazowieckie, lubelskie, podlaskie i warmińsko-mazurskie. Podczas nawałnic przewidywana suma opadów wyniesie około 20-30 mm. Możliwe są też porywy wiatru do 60-70 kilometrów na godzinę.
Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj: pogoda.gazeta.pl.