Coraz więcej organizacji pozarządowych sprzeciwia się podpisanej przez Andrzeja Dudę w środę Karcie Rodziny, która jest to zbiorem jego obietnic wyborczych i deklaracją programową. W Karcie znalazły się homofobiczne zapisy. Dokument głosi, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny oraz podkreśla "brak zgody na adopcję przez pary homoseksualne". Zapowiedziano w nim "zakaz propagowania ideologii LGBT w instytucjach publicznych". Jak wskazano, w ramach "ochrony przed ideologią LGBT" wprowadzone zostaną "ułatwienia dla rodziców, którzy chcą prowadzić edukację domową". Podpis Dudy pod deklaracją wywołał falę negatywnych komentarzy - skrytykował ją także m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bodnar.
"Twoja rodzina nie jest lepsza niż nasza!" - czytamy w liście organizacji pozarządowych, które sprzeciwiają się deklaracji podpisanej przez Dudę. Podpisały się pod nim m.in. Kampania Przeciw Homofobii, stowarzyszenie Miłość nie wyklucza, fundacja Wiara i Tęcza, stowarzyszenie Parada Równości, stowarzyszenie Lambda Warszawa, Lubuskie Stowarzyszenie na Rzecz Kobiet BABA i kilkanaście innych organizacji.
Nie ma czegoś takiego jak ideologia LGBT - są ludzie - geje, lesbijki, osoby biseksualne i transpłciowe. Obywatele i obywatelki, którzy oczekują od państwa poszanowania swoich praw na równi z innymi obywatelami. Nazywanie takich potrzeb ideologią stanowi nagonkę na blisko 2 miliony obywateli
- czytamy w liście. Jego autorzy piszą wprost o ataku i zachęcie do nagonki na część obywateli:
Dokument nie ma mocy prawnej, jest natomiast kolejnym atakiem na naszą społeczność, przykładem szeroko zakrojonej nagonki politycznej, która ma na celu stworzenie z nas wroga, z którym można walczyć, zbierając punkty w politycznym wyścigu o władzę. Widać to nie tylko na poziomie ogólnopolskim, ale również lokalnym, w strukturach samorządowych
Oświadczamy, że nie ma naszej zgody na budowanie swojej pozycji przez polityków na nienawiści do nas lub jakiejkolwiek innej grupy społecznej. Nie czujemy się bezpiecznie, choć mamy prawo do poczucia bezpieczeństwa. Co więcej, nie czujemy się bezpiecznie przez słowa prezydenta naszego kraju - osoby, której obowiązkiem jest dbanie o mieszkanki i mieszkańców Polski
- wskazują.
Przedstawiciele fundacji podpisani pod listem zwracają się też bezpośrednio do prezydenta Andrzeja Dudy, żądając "zaprzestania bezlitosnej nagonki".
Składając zgodną z Konstytucją przysięgę prezydencką w 2015 roku, Andrzej Duda powiedział: “dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem”. Żądamy spełnienia słów tej przysięgi. Żądamy zatrzymania bezlitosnej nagonki na naszą społeczność
- piszą.
Czytaj też: Duda podpisał "Kartę Rodziny". Co zawiera dokument?