W środę Andrzej Duda wziął udział w uroczystej sesji Rady Miejskiej w Wieluniu, podczas której odebrał honorowe obywatelstwo miasta. Przeciwko temu protestowała grupa mieszkańców miasta. Protestujący zebrali się w pobliskim ogródku piwnym. Tam doszło do ataku na jedną z uczestniczek manifestacji.
Na filmie opublikowanym m.in. przez Roberta Biedronia widać, jak do kobiet podchodzi starszy mężczyzna z biało-czerwoną chorągiewką i chwyta ją za szyję. Dochodzi do krótkiej szarpaniny, ostatecznie kobieta odpycha napastnika, a reszta protestujących go przepędza. "Ta scena wydarzyła się dzisiaj w Wieluniu, kiedy mieszkańcy protestowali przeciwko nadaniu Dudzie honorowego obywatelstwa miasta. To 15 lat wojny polsko-polskiej. Przestańcie nas dzielić na lepsze i gorsze sort i nazywać innych hołotą. Polska musi być domem nas wszystkich!" - skomentował zdarzenie Biedroń.
"Dziennik Łódzki" przytacza relację jednego z uczestników manifestacji. - Do ataków na przeciwników nadania obywatelstwa Wielunia dochodziło co chwilę, sam zostałem bezpodstawnie uderzony. Zostałem zaatakowany przez mężczyznę w podeszłym wieku na samym początku zgromadzenia - powiedział Mikołaj Obalski.
- W związku z zabezpieczeniem wydarzenia przez policję nie było zakłócenia porządku publicznego, natomiast na wydzielonym terenie ogródków została zgłoszona interwencja osoby prywatnej. Policja podjęła czynności, wylegitymowano kilka osób i udzielono informacji prawnej. Nikt nie nie został zatrzymany - mówi Gazeta.pl st. sierż. Monika Klonowska z wieluńskiej policji. Jak dodaje, policja sprawdza, czy doszło do wykroczeń podczas manifestacji. W sprawie ataku na kobietę, st. sierż. Klonowska podkreśla, że naruszenie nietykalności jest przestępstwem "prywatnoskargowym". - Jeśli ta osoba zgłosi to na policję, zostaną podjęte czynności - mówi.