"W porównaniu do ubiegłych lat zmniejsza się religijność Polaków - przed pandemią odsetek wierzących i praktykujących regularnie był najniższy od ponad 20 lat (47 proc.), natomiast udział osób niepraktykujących wynosił 15 proc. (tyle samo co w 2019 roku)" - napisano na Twitterze CBOS. Dane zaprezentowane na tabeli pochodzą z lat 1997-2020.
Wyniki z 2020 roku liczone były na podstawie danych od stycznia do marca włącznie. Z danych CBOS wynika, że zwiększa się w Polsce odsetek niepraktykujących lub praktykujących nieregularnie osób. Mimo tego cały czas aż 91 proc. Polaków deklaruje się jako osoby wierzące. Spada z kolei liczba wiernych, którzy regularnie uczestniczą w uroczystościach kościelnych: z niemal 60 do 47 proc.
- W ciągu 30 ostatnich lat polskie społeczeństwo podąża nieco odmiennym torem co zachodnie kraje. Jeśli więc procesy religijne na zachodzie można określić jako sekularyzacja, to w Polsce przez ostatnie 30 lat mamy bardziej do czynienia z procesem, który można określić jako "indywidualizacja religijności". Nie oznacza ona prostego trendu osłabienia religijnego, ale raczej złożony proces dynamicznego kształtowania się tożsamości religijnej Polaków w zmieniających się warunkach kulturowych - tak dla portalu stacja7.pl wyniki raportu CBOS skomentował dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego, ks. dr Wojciech Sadłoń.
W listopadzie 2019 roku informowano też o spadku liczby kandydatów na księży. W ubiegłym roku do polskich seminariów wstąpiło tylko 498 kandydatów. Biorąc pod uwagę wszystkie lata kształcenia, w 2019 roku było 2853 alumnów, co w porównaniu do statystyk sprzed 20 lat, oznacza aż 60-procentowy spadek powołań kapłańskich.