W okolicach południa burze mogą się pojawić w rejonach górskich. Z każdą kolejna godziną będą się one przesuwały na tereny położone dalej na północ. Kilka godzin po południu burze mogą pojawić się w Małopolsce, na Górnym Śląsku oraz w centrum kraju. Natomiast około godziny 18 - na Mazowszu. - Następnie przejdą na Podlasie, a być może zahaczą też o zachodnią część Lubelszczyzny - mówi synoptyk IMGW Mateusz Barczyk.
Dodaje, że może padać także grad o średnicy około trzech centymetrów. Opady deszczu mogą być obfite. - W pojedynczych burzach opady deszczu mogą sięgać 30 milimetrów. Lokalnie mogą się zdarzyć burze, w których nagromadzenie opadów będzie większe - może przekroczyć nawet 40 milimetrów - mówi Mateusz Barczyk.
Burzom może towarzyszyć także wiatr, osiągający w porywach do 75 kilometrów na godzinę.