Od czwartku 11 czerwca do niedzieli 14 czerwca czeka nas długi weekend. W całej Polsce będzie panować wysoka temperatura, której efekt może zostać zepsuty przez pojawiające się w całym kraju zachmurzenia i gdzieniegdzie opady.
Wszystko wskazuje na to, że w dzień Bożego Ciała będzie nam sprzyjać ciepła pogoda. Temperatura w całym kraju będzie się wahać od 21 stopni w Katowicach do 24 stopni w Warszawie i Lublinie. Na północy kraju, w rejonie Pomorza i Kujawsko-Pomorskiego będzie czyste niebo. W pozostałej części kraju czekają nas zachmurzenia, a w przypadku Podkarpacia i województwa lubelskiego opady deszczu, które mogą się przenieść do centralnej Polski.
W piątek 12 czerwca pogoda się zepsuje. Co prawda, temperatura spadnie nieznacznie (do 19 stopni w Łodzi), jednak w całej Polsce będą panować zachmurzenia wraz z opadami deszczu. Słońce pojawia się tylko na chwilę na Pomorzu, Podlasiu i w Małopolsce.
Po nieprzyjemnym piątku przyjdzie o wiele lepszy weekend. Temperatura wzrośnie w całym kraju, osiągając największy poziom na wschodzie. W Warszawie, Olsztynie i Białymstoku będzie od 26 do 27 stopniu, a w Lublinie temperatura osiągnie najwyższy poziom w całej Polsce - 28 stopni. Dobrą aurę mogą zepsuć tylko zachmurzenia pojawiające w całym kraju.
Znikną dopiero w niedzielę 13 czerwca. W centralnej części Polski przywita nas bezchmurne niebo i wysoka temperatura od 25 stopni we Wrocławiu i Łodzi do 26 stopni w Poznaniu i Bydgoszczy. W pozostałej części Polski również będą wysokie temperatury od 24 do 26 stopni. Ich pozytywny efekt przyćmią nieznacznie zachmurzenia.
Do długie weekendu jeszcze tydzień, więc niektóre z prognoz meteorologów mogą się nieznacznie zmienić.