W piątek najwyższa temperatura prognozowana jest tym razem dla wschodniej Polski. Tam też zapowiadane są jednak burze z intensywnymi opadami deszczu, a miejscami także gradu.
Najniższa temperatura w piątek prognozowana jest dla Gdańska, gdzie w ciągu dnia będzie maksymalnie 14 stopni. Niewiele cieplej, 15 stopni, będzie w województwach opolskim i dolnośląskim. W Bydgoszczy, Poznaniu i Łodzi meteorolodzy zapowiadają 17 stopni. Mieszkańcy Pomorza Zachodniego, Ziemi Lubuskiej i Śląska mogą liczyć na około 18 stopni. 20 stopni pokażą termometry w Olsztynie, a 21 stopni w Białymstoku, Kielcach i Krakowie. Na Podkarpaciu będzie dziś około 22 stopni, a na Mazowszu 23 stopnie. Najcieplejszy dzień zapowiadany jest w województwie lubelskim - tam 24 stopnie.
Pogoda na dziś - piątek 5 czerwca. gazeta.pl
Początkowo duże rozpogodzenia zapowiadane są jedynie dla wschodniej Polski. Od zachodu i południa zacznie nadciągać umiarkowane i duże zachmurzenie. W całym kraju prognozowany jest deszcz. Najbardziej intensywne opady pojawią się w województwach zachodniopomorskim, dolnośląskim, małopolskim, mazowieckim, kujawsko-pomorskim i podlaskim. Burze prognozowane są lokalnie w centralnej, południowej i wschodniej Polsce. Wiatr umiarkowany, momentami też silny.
IMGW wydało ostrzeżenia pierwszego stopnia dla sześciu województw. Dla Pomorza dotyczą one silnych porywów wiatru, dochodzących do 70 kilometrów na godzinę. W województwach małopolskim, podkarpackim i świętokrzyskim zapowiadane są burze, a w województwach podlaskim i lubelskim także burze z gradem. W czasie nawałnic spadnie od 10 do 20 mm deszczu.
Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj: pogoda.gazeta.pl.