18 maja TOPR poinformowało, że zawiesza wydawanie komunikatów lawinowych do czasu pojawienia się zagrożenia lawinowego. Nieco ponad tydzień później taka okazja znów się nadarzyła i 26 maja przed godziną 20 ratownicy wydali komunikat o pierwszym, czyli najniższym stopniu zagrożenia lawinowego.
"Pokrywa śnieżna jest na ogół dobrze związana i stabilna. Wyzwolenie lawiny jest na ogół możliwe jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach na bardzo stromych lub ekstremalnych stokach. Możliwe jest samoistne schodzenie małych i średnich lawin" - czytamy w komunikacie TOPR.
Ratownicy piszą, że warunki są na ogół dogodne, a zagrożenie lawinowe występuje przede wszystkim w partiach gór położonych powyżej 1900 m.n.p.m. Prognozuje się jednak dalsze opady śniegu, co może powodować wzrost zagrożenia lawinowego, głównie powyżej 2000 m.n.p.m.
O trudnych warunkach w Tatrach informuje także Tatrzański Park Narodowy.
"Warunki do uprawiania turystyki są niekorzystne. Na szlakach jest ślisko, mokro i błotniście [...] W wyższych partiach Tatr (od wysokości około 1800 m n.p.m.), warstwa świeżego śniegu pokryła śnieg starszy i zmrożony. Powyżej górnej granicy lasu w wielu miejscach nadal zalega twardy śnieg i występują oblodzenia. Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, posiadania odpowiedniego sprzętu (raki, czekan, kask) oraz umiejętności posługiwania się nim - czytamy w komunikacie TPN.