Jak podaje "Gazeta Wrocławska" do wypadku doszło w czwartek 7 maja przed południem na ul. Jana Nowaka-Jeziorańskiego, na obwodnicy śródmiejskiej we Wrocławiu. W tym miejscu doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 19-letni Ukrainiec zjechał na przeciwległą jezdnię, gdzie czołowo zderzył się z innym samochodem osobowym. Do wypadku doszło w miejscu, gdzie obydwa pasy oddzielone są pasem zieleni, a nie barierkami. W zderzeniu rannych zostało w sumie dwóch kierowców.
Mimo szybkiej pomocy, reanimacja 19-latka nie przyniosła skutku. Przed południem przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon młodego kierowcy. Drugi z poszkodowanych kierowców trafił do szpitala, jednak nie odniósł poważniejszych obrażeń. Przez kilka godzin droga była zablokowana.
Jak podaje TVN24 nastolatek znacznie przekroczył prędkość i musiał stracić panowanie nad samochodem. W wypadku uszkodzone zostały dwa samochody marki Mitsubishi, które miały zostać przekazane jako dar dla personelu szpitali przy Koszarowej i Kamieńskiego we Wrocławiu, za oddanie medyków w walce z koronawirusem. Jedno auto jest całkowicie zniszczone, a drugie zarysowane.