W sobotę policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi kontrolowali prędkość samochodów na ulicy Brzezińskiej. Około godz. 16:20 zauważyli porsche pędzące z prędkością 157 km/h. Policjanci postanowili natychmiast zatrzymać kierowcę, który przekroczył dopuszczalną w terenie zabudowanym prędkość o 107 km/h. Pirat drogowy nie zareagował na próbę zatrzymania.
"[...] Mężczyzna w celu uniknięcia kontroli skręcił w jedną z bocznych uliczek. Policjanci nie dali jednak za wygraną. Będący w pobliżu drugi z radiowozów ruszył za porsche. Jak się okazało, samochodem jechał 37-latek, który nie posiadał przy sobie wymaganych dokumentów" - czytamy na stronie Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
To nie był koniec problemów kierowcy. Funkcjonariusze ustalili bowiem, że auto, którym jechał, nie zostało dopuszczone do ruchu i nie posiada nalepki kontrolnej. Za przekroczenie dozwolonej prędkości 37-latek stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Otrzymał również trzy mandaty karne na łączną kwotę 1050 złotych.