"Niestety mimo tytanicznej pracy lekarzy w Aninie, w dniu dzisiejszym odszedł od nas mec. Stefan Hambura. Będzie nam Ciebie bardzo brakowało" - przekazała w komunikacie rodzina działacza.
W czwartek media informowały, że mecenas jest w śpiączce po wielogodzinnej reanimacji. Jak przekazał w rozmowie z serwisem niezalezna.pl Antoni Macierewicz, Stefan Hambura pozostawał w stanie krytycznym po tym, jak przeszedł rozległy zawał serca.
Mecenas Stefan Hambura skończył prawo na uniwersytecie w Bonn, przez wiele lat prowadził swoją kancelarię adwokacką w Berlinie. Działał na rzecz Polaków mieszkajacych w Niemczech i bronił ich praw. Pomagał m.in. polskim rodzicom, poszkodowanym przez Jugendamty, a także polskim ofiarom nazizmu. Stefan Hambura wielokrotnie protestował przeciwko fałszowaniu historii II wojny światowej i przypisywaniu części win Polsce.
Po katastrofie smoleńskiej został pełnomocnikiem rodzin ofiar. Reprezentował m.in. Andrzeja Melaka - brata Stefana Melaka i Janusza Walentynowicza - syna Anny Walentynowicz. Brał udział w sprawie dotyczącej organizacji lotu do Smoleńska, w której skazany został były szef kancelarii premiera Tomasz Arabski.
Stefan Hambura był też publicystą. Jego artykuły pojawiały się m.in. w "Naszym Dzienniku", "Frankfurter Allgemeine Zeitung", "Rzeczpospolitej" i "Gazecie Polskiej".