Do brutalnego gwałtu miało dojść w czerwcu ubiegłego roku. Zawiadomienie w tej sprawie złożyła pokrzywdzona. Jej oprawcą ma być sędzia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy.
Sprawą zajął się wydział spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej, który zwrócił się do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego z wnioskiem o uchylenie immunitetu sędziego. Prokuratura Krajowa chce także, aby mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Sprawą nie zajmuje się prokuratura bydgoska - pisze "Gazeta Wyborcza".
- To brutalne zdarzenie, nie będziemy ujawniać szczegółów - powiedziała prokurator Ewa Bialik, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej w rozmowie z "Gazetą Pomorską".
Za gwałt grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.