Dziennikarze RMF FM powołując się na swoje źródło w Ministerstwie Aktywów Państwowych poinformowali o dodatkowej pensji, którą mają otrzymać listonosze za udział w przeprowadzeniu wyborów prezydenckich. Według nieoficjalnych informacji premia ma przysługiwać za każdy rozniesiony pakiet wyborczy.
Mechanizm przyznawania premii ma być tak obliczony, by listonosze otrzymali dodatek w wysokości miesięcznego wynagrodzenia. Pieniędzy za dodatkową pracę listonoszy w okresie wyborczym domagali się związkowcy. Według ustaleń dziennikarzy Ministerstwo Aktywów Państwowych chce się zgodzić na takie rozwiązanie.
Oficjalnie informacje o dodatkowych premiach mogą być ogłoszone dopiero wtedy, gdy parlament uchwali ustawę o powszechnych wyborach korespondencyjnych. Dopiero wtedy resort aktywów państwowych może przygotować rozporządzenie o wynagrodzeniu listonoszy za pracę w wyborach. Według danych portalu wynagrodzenia.pl mediana zarobków listonoszy to mniej więcej 2750 złotych brutto. W Poczcie Polskiej pracuje nieco ponad 25 tysięcy listonoszy, którzy muszą roznieść 30 milionów pakietów wyborczych.
Kilka dni temu premier Mateusz Morawiecki polecił Poczcie Polskiej rozpocząć przygotowania do wyborów "kopertowych". Zarząd ma przygotować ludzi oraz wszelkie zasoby materialne. Minister aktywów państwowych Jacek Sasin uważa, że poczta nie potrzebuje wsparcia np. wojska w roznoszeniu pakietów wyborczych. Listonosze w ciągu pięć dni będą musieli dostarczyć pakiety wyborcze pod 14 milionów adresów. Według Jacka Sasina jest to wystarczający czas.