Do zdarzenia doszło w nocy z 21 na 22 marca. Poznańscy policjanci patrolowali ulice miasta, gdy na skrzyżowaniu ul. Królowej Jadwigi zobaczyli samochód, w którym siedziało dwóch nieletnich chłopców. Kierowca samochodu marki Opel Corsa jechał w stronę centrum miasta, wymuszając przy tym pierwszeństwo na innym uczestniku ruchu drogowego.
Widząc dwóch nastolatków w samochodzie, funkcjonariusze drogówki włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, wzywając chłopców do tego, aby się zatrzymali. Ci jednak zaczęli uciekać. Dojechali do kasyna na placu Andersa i wysiedli z samochodu, aby kontynuować ucieczkę na piechotę. Policjanci byli jednak szybsi.
Funkcjonariusze poznańskiej policji ustalili, że 14-latkowie zabrali samochód babci jednego z nich. Co więcej, jeden z zatrzymanych nastolatków był poszukiwany przez sąd. Miał trafić do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego.