Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik był gościem Radia Plus. Podczas wywiadu mówił m.in. o oświadczeniu Episkopatu podpisanym przez arcybiskupa Stanisława Gądeckiego. Duchowny zwrócił się do wszystkich parafii, aby zwiększyć liczbę mszy. W ten sposób liczba wiernych ma rozłożyć się na większą liczbę liturgii, co ma zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Apel ten ma związek z zaleceniami Głównego Inspektoratu Sanitarnego dotyczącymi organizacji zgromadzeń.
Ksiądz Paweł Rytel-Andrianik stwierdził, że tą propozycją Kościół "wychodzi nawet do przodu jeszcze przed sytuacjami". Powiedział również, cytując arcybiskupa Gądeckiego, że niewyobrażalnym jest, aby wierni nie modlili się w kościołach.
Rzecznik KEP przypomniał, że osoby uczestniczące we mszach świętych nie mają obowiązku podawania sobie dłoni podczas przekazywania znaku pokoju ani żegnania się wodą święconą. Stwierdził również, że "w praktyce w parafiach nie ma tej wody".
Ks. Rytel-Andrianik zapewnił także, że biskupi wspierają wszystkich wiernych, którzy modlą się o ustanie epidemii, a przewodniczący episkopatu zachęca, aby podczas mszy śpiewano suplikację "Święty Boże, Święty Mocny", w której padają słowa "od powietrza, głodu, ognia i wojny zachowaj nas Panie".
- Modlitwa i ostrożność - podsumował ks. Paweł Rytel-Andrianik.
W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Polsce przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki przełożył Zebranie Plenarne Episkopatu, które miało mieć miejsce 12-13 marca. Zostanie ono przeniesione na późniejszy termin, którego jeszcze nie ustalono.
Przeczytaj także: