Metropolita krakowski, arcybiskup Marek Jędraszewski 1 marca odprawiał mszę za żołnierzy wyklętych w kościele św. Ojca Pio na Gocławiu. Jeszcze przed jego przybyciem zapowiedziano protest przeciwko duchownemu, "Tęczowa zaraza i cywilizacja śmierci witają abp Jędraszewskiego".
>>> Abp. M. Jędraszewski o „tęczowej zarazie”
Przed kościołem przy ul. Fieldorfa - zgodnie z zapowiedziami - pojawiła się grupka protestujących, którzy mieli ze sobą tęczowe plansze z hasłami "Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego", "Abp Jędraszewski, przekazujesz znak nienawiści".
Również w niedzielę w kościołach Archidiecezji Krakowskiej odczytano list pasterski abp. Jędraszewskiego wystosowany z okazji Wielkiego Postu. Metropolita po raz kolejny poruszył w nim wątki ideologiczne.
Dzieje ludzkości od samych swych początków są jednym wielkim zmaganiem o prawdę. W tym zmaganiu chodzi o odpowiedź na pytanie, kim naprawdę jest Pan Bóg i kim, w konsekwencji, jest sam człowiek [...]. Również dzisiaj szatan chce zniszczyć więź pomiędzy człowiekiem a Bogiem, a jego pokusy przyjmują rozmaite kształty. Jednym z nich jest ideologia ekologizmu, według której nie ma miejsca na Bożą Opatrzność, a człowiek nie jest kimś, kto z miłością i odpowiedzialnością ma 'czynić sobie ziemię poddaną'
- napisał duchowny. W kolejnych fragmentach Jędraszewski nie omieszkał też skrytykować - nie po raz pierwszy - "ideologii LGBT". - Jak ideologia ekologizmu pomniejsza wartość człowieka i, odwracając porządek rzeczy, za najważniejszą wartość uznaje samą Ziemię, tak z kolei inne ideologie - ideologia gender i związana z nią ideologia LGBT - stawiają człowieka ponad wszystko, także ponad porządek naturalny, przyznając mu 'prawo' do wyboru własnej tożsamości płciowej, bez względu na tożsamość biologiczną, z jaką przychodzi on na świat - czytamy w liście opublikowanym na stronie Archidiecezji Krakowskiej.
Metropolita krakowski w ostatnich miesiącach kilkukrotnie wypowiadał się na temat środowisk LGBT oraz aktywistów klimatycznych.
- Czerwona zaraza już po naszej ziemi nie chodzi. Co wcale nie znaczy, że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie marksistowska, bolszewicka, ale zrodzona z tego samego ducha - neomarksistowska. Nie czerwona, ale tęczowa - stwierdził Jędraszewski w sierpniu ubiegłego roku w trakcie uroczystej mszy odprawionej w bazylice Mariackiej z okazji 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.