Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy poinformowała, że zatrzymano 32-letniego mężczyznę, który kierował groźby wobec dziennikarki portalwloclawek.pl Bogumiły Obałkowskiej. "Zatrzymany zostanie doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o aresztowanie" - opisało bydgoskie KWP.
Groźby pod adresem dziennikarki pojawiły się po jej tekście z 19 lutego o posłance PiS i wiceministerce w resorcie Funduszy i Polityki Regionalnej Annie Gembickiej i jej mężu.
Materiał zatytułowano: "Zastanawia was szybka kariera A. Gembickiej? A wiedzieliście o karierze jej męża i fakcie, że nie przyjęła jego nazwiska?". Obałkowska opisała w nim, że mąż Gembickiej, Szymon Dziubicki pracuje w Agencji Rozwoju Przemysłu, spółce Skarbu Państwa, oraz że jest członkiem Rady Nadzorczej Energia Euro Park sp. z o.o.
Później do redakcji trafił mail o następującej treści:
Jeszcze jeden k**o opublikuj artykuł szkalujący Borowiak i Gembicką to osobiście poderżniemy Ci gardło jak tłustej świni, przedtem zostaniesz rozebrana, będziesz łaskotana godzinami a potem wy**chana.
Wspomniana w pogróżkach Borowiak, to posłanka PiS Joanna Borowiak, także z regionu. Na jej temat również powstawały krytyczne teksty spod pióra Obałkowskiej.
Gdy portalwloclawek.pl opublikował informacje o groźbach wobec dziennikarki, zdecydowane stanowisko zajęła Anna Gembicka, która napisała:
Zdecydowanie potępiam tego typu ataki agresji, w szczególności, gdy ich intencją jest ograniczanie swobody wypowiedzi i próba zastraszenia przedstawicieli mediów. Jeśli organy ścigania, po zakończeniu śledztwa, potwierdzą informacje prezentowane w tekście dziennikarskim, to jako Poseł na Sejm RP użyję wszelkiej dostępnych mi narzędzi, by sprawcy tego zajścia za swoje działania ponieśli najsurowszą przewidzianą prawem karę.
Gdy pojawiła się informacja o tym, że policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o kierowanie gróźb karalnych, Gembicka podziękowała służbom za szybkie ujęcie.
Nie możemy zgadzać się i tolerować zachowań, które niszczą nie tylko poszczególne osoby, ale uderzają w całą wspólnotę
- napisała Gembicka na Facebooku.