Znany krytyk Kadyrowa zaatakowany w Polsce? Napastnik z Moskwy miał go pobić młotkiem

Tumso Abdurachmanow, znany bloger krytykujący czeczeńskiego przywódcę Ramzana Kadyrowa miał zostać poważnie pobity przez rosyjskiego napastnika w swoim mieszkaniu w Polsce. Policja na razie nie potwierdza ataku. Adwokat Abdurachmanowa twierdzi, że bloger trafił do szpitala.

Tumso Abdurachmanow w środę opublikował w sieci drastyczny film. Choć wideo zostało już usunięte, "Gazeta Wyborcza" relacjonuje, że na nagraniu było widać zakrwawiona podłogę i młotek, a także Abdurachmanowa, siedzącego nad innym mężczyzną. Sytuacja wyglądała tak, jakby niedawno stoczyli walkę. Z rozmowy przytaczanej przez "Wyborczą" wynika, że mężczyzna przyjechał z Moskwy z poleceniem nastraszenia blogera.

W Polsce miało dojść do ataku na blogera z Czeczeni

Napaść potwierdza na nagraniu brat Abdurachmanowa. Twierdzi, że "do mieszkania wszedł człowiek z młotkiem i uderzył brata w głowę, kiedy ten spał", jednak ten zdołał obezwładnić napastnika i wezwać policję (prawdopodobnie w oczekiwaniu na funkcjonariuszy nagrano usunięty już film). Napaści nie potwierdza na razie Komenda Główna Policji. Onet rozmawiał natomiast z adwokatem blogera. Prawnik również mówi, że doszło do napaści. Abdurachmanow ma przebywać obecnie w szpitalu.

Zobacz wideo Girzyński: W kwestiach historycznych Putin kłamie od dawna

BBC informuje, że sprawy nie komentują przedstawiciele władz rosyjskich. Stacja przywołuje jeszcze jeden cytat z filmu. Napastnik miał powiedzieć, że zgodził się "nastraszyć" blogera, ponieważ zleceniodawcy "mają jego matkę". 

Abdurachmanow jest jednym z najbardziej znanych krytyków czeczeńskiego przywódcy Ramzana Kadyrowa. Z Czeczeni uciekł w 2015 r, najpierw przebywał w Gruzji, potem w Polsce. Mężczyzna w Czeczenii spotkał się z represjami ze strony aparatu państwowego, m.in dlatego, że krewnemu Kadyrowa nie podobała się jego broda. Był też posądzany o kierowanie sektą i wspieranie Państwa Islamskiego. Polski urząd ds. uchodźców nie przyznał mu azylu. 

Więcej o: