>> Jakie procedury dotyczące wirusów w samolotach? >>
Już wczoraj Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało konieczność przeprowadzania dodatkowych kontroli dla pasażerów podróżujących z Włoch. Od 25 lutego pasażerowie z Chin i Włoch mają mieć mierzoną temperaturę przez personel medyczny na polskich lotniskach - taką decyzję przekazał rzecznik prasowy Państwowych Portów Lotniczych Piotr Rudzki. W przypadku stwierdzenia podwyższonej temperatury ma być przeprowadzony wywiad medyczny z danym pasażerem.
Ponadto, osoby te po wyjściu z samolotu proszone są o zapoznanie się z treścią ulotki. W niej znajdują się co prawda wskazówki dla pasażerów powracających z Chin, ale obowiązywać mają też turystów podróżujących z Włoch. W ulotce zaleca się obserwować swoje objawy, a przy pojawieniu się temperatury powyżej 38 stopni, kaszlu, duszności i problemów z oddychaniem, chory bezzwłocznie musi powiadomić stację sanitarno-epidemiologiczną lub zgłosić się na oddział zakaźny najbliższego szpitala.
Zalecenia dla podróżujących z Włoch na lotnisku Okęcie w Warszawie. fot. gazeta.pl
Pasażerowie z Włoch dodatkowo mają podawać swoje dane - adres zamieszkania i numer telefonu po to, by służby mogły się z nimi szybko skontaktować. Osoby, które wracają z północnych Włoch (Lombardia, Wenecja Euganejska, Piemont, Emilia Romania, Lacjum), gdzie występują ogniska wirusa, proszone są o kontakt z Państwową Inspekcją Sanitarną.
Ministerstwo Zdrowia zastanawia się też nad sposobami kontrolowania turystów, którzy z Włoch wracają autokarami, pociągami lub samochodami osobowymi. Z kolei Polacy przebywający we Włoszech otrzymają dziś specjalne wiadomości SMS wysyłane przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Treść komunikatu brzmi następująco: "Alert RCB! Ministerstwo Zdrowia RP: potwierdzone przypadki koronawirusa we Włoszech. Zapoznaj się z informacjami na stronie gov.pl/koronawirus". SMSy wysyłane będą do Polaków przebywających we Włoszech, którzy mają telefony w sieciach polskich operatorów komórkowych.