W znacznej części kraju wydano ostrzeżenia meteorologiczne. Obowiązują one w południowej i zachodniej części Polski, na całym Pomorzu oraz w północnej części województwa podlaskiego. Ostrzeżenia wyższego, drugiego stopnia w skali trzystopniowej wydano dla północnej części województwa zachodniopomorskiego, południowych części województw lubuskiego, wielkopolskiego i łódzkiego oraz całych województw: dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego.
Z kolei Karkonoski Park Narodowy ostrzega na Twitterze przed wychodzeniem w taką pogodę w góry. - Na Śnieżce porywy wiatru osiągają 130 km/h, a dziś po południu może wiać w porywach nawet 220 km/h. Prosimy wziąć to pod uwagę przy planowaniu górskich wycieczek - informuje KPN.
Ostrzeżenia drugiego stopnia wydawane są, gdy przewidywane jest wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Ostatnie z obecnie obowiązujących ostrzeżeń wygasają jutro o godzinie 9.
>>> Globalne ocieplenie. "Pogoda zwariowała nie bez powodu. Mamy kryzys klimatyczny". Więcej w naszym materiale wideo:
312 interwencji strażaków w związku z silnym wiatrem
Tymczasem od soboty strażacy w Polsce interweniowali 312 razy w związku z silnym wiatrem. Jak powiedział Polskiemu Radiu rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej starszy brygadier Paweł Frątczak, wichury objęły wiele regionów kraju.
"Najwięcej interwencji, bo prawie 50 odnotowali strażacy na Pomorzu Zachodnim, również dużo działań przeprowadzono w województwach pomorskim i warmińsko-mazurskim. Działania strażaków polegały przede wszystkim na usuwaniu setek połamanych i powalonych przez wichurę drzew, które w wielu miejscach tarasowały ulice, drogi oraz szlaki kolejowe" - poinformował st. bryg. Paweł Frątczak.
